Śnieżnobiały uśmiech to marzenie niemal każdego z nas! Dodaje urody i pewności siebie, sprawia, że czujemy się piękniejsi i bardziej atrakcyjni, częściej też się uśmiechamy. Dla spełnienia marzenia o olśniewająco białym uśmiechu, na rynku pojawiają się coraz nowsze pasty i preparaty wybielające zęby. I choć wiele osób potwierdza ich skuteczność, to długotrwałe stosowanie środków wybielających może poważnie uszkodzić nasze zęby.
Biały uśmiech dodaje nam uroku i pewności siebie.
Wybielanie zębów to trend nie tylko ostatnich lat. Już nasi przodkowie próbowali rozjaśniać uzębienie, stosując niekonwencjonalne dla nas metody: sproszkowany róg jelenia, pył drzewny czy też kredę lub sól. Jedynie soda przetrwała próbę czasu, bo do dziś jest stosowana jako dodatek do past do zębów.
Naturalny, niekoniecznie śnieżnobiały
Na naturalny kolor zębów nie mamy niestety wpływu, bo dziedziczymy go w genach. Geny odpowiadają za kolor zębiny, jej grubość i skład chemiczny. Mogą to być odcienie od bieli, poprzez kość słoniową, aż do koloru szaroniebieskiego czy żółtobrązowego. W trakcie życia naturalny odcień zębów oczywiście ulega zmianie, gdyż wraz z wiekiem szkliwo ściera się i zaczyna prześwitywać przez nie ciemniejsza zębina. Zęby pokrywają się również nalotem i kamieniem nazębnym, które także powoduje zmianę koloru uśmiechu.
– Największy wpływ na to, że nasze zęby z czasem pokrywają się nalotem i kamieniem nazębnym, ma nasza dieta. Osoby lubiące kawę, porzeczki, wiśnie, jagody, czy też palące papierosy – szybciej narażone są na przebarwienia powstające na zębach. Wpływ na zmianę koloru zębów mają też niektóre leki, na przykład tetracykliny i preparaty zawierające żelazo – wyjaśnia lek. stom. Magdalena Bielecka ze Specjalistycznego Gabinetu Stomatologicznego Dentica Bieleccy.
Ścierają, ale czy wybielają?
Na fali mody na wybielanie zębów, na rynku pojawia się bardzo wiele metod i produktów wybielających, które można bezpiecznie stosować w domu. Pasty, specjalne paski, lakiery i żele pozwalają uzyskać efekt rozjaśnienia nawet do 4 tonów, ale to wymaga dużego zaangażowania. Efekt uzyskuje się po dłuższym czasie regularnego stosowania i niestety zazwyczaj krótkotrwały, i nie do końca zadowalający. Preparaty wybielające stosowane w domu aplikowane są tylko na widoczne powierzchnie zębów, pomijane są przestrzenie między zębami. To daje później efekt ciemniejszych szpar.
– Warto również zwrócić uwagę na skład preparatów do wybielania zębów, które często podrażniają dziąsła. Szczególnie niebezpieczne może być długotrwałe stosowanie past wybielających, które mają silne działanie ścierające na szkliwo, co z kolei skutkuje nadwrażliwością zębów i większą ich podatnością na próchnicę – przestrzega dr Magdalena Bielecka i dodaje: – Preparaty wybielające stosujmy więc raczej dla „odświeżenia” zębów, a nie samego ich efektywnego wybielenia.
Wybielanie u dentysty?
Efektywne, natychmiastowe i długotrwałe wybielanie zębów uzyskamy w gabinecie dentystycznym. Lekarz stomatolog stosuje specjalne preparaty z nadtlenkiem wodoru o stężeniu minimum 30%, które działają nie tylko na powierzchni zębów, ale wnikają również w zębinę, dzięki czemu możliwe jest wybielanie nawet naturalnie ciemniejszych zębów.
Zabieg wybielania zębów trwa około 40 minut. Najpierw lekarz zabezpiecza dziąsła i błonę śluzową przed działaniem preparatu wybielającego za pomocą płynnej żywicy (tzw. koferdam). W trakcie zabiegu kilkukrotnie nakłada na zęby preparat wybielający, którego działanie aktywowane jest najczęściej poprzez specjalne, zimne światło niebieskie z akceleratora. Światło to przyspiesza działanie preparatu w głębszych strukturach zęba, przez co widoczne przebarwienia są rozbijane na mniejsze i utleniane. Efektem są białe i lśniące zęby, nawet o 12 punktów w skali Vita!
– Takie wybielanie jest bezpieczne, bo preparaty zawierają bezpieczne stężenie nadtlenku wodoru oraz składniki zwiększające efekty zabiegu i jednocześnie zmniejszające nadwrażliwość zębów po zabiegu. Składniki te nie uszkadzają szkliwa oraz nie powodują zmian w strukturze zębów, ale przed ich działaniem konieczne jest zabezpieczenie dziąseł i błony śluzowej koferdamem – tłumaczy pani stomatolog z Dentica Bieleccy.
Zanim wybielimy…
Zanim zdecydujemy się na wybielanie zębów (czy to „domowe”, czy też w gabinecie stomatologicznym), warto udać się do dentysty na zabieg oczyszczania zębów z przebarwień i kamienia nazębnego. Oczyszczanie zębów (tzw. skaling) polega na rozbijaniu nagromadzonego kamienia nazębnego za pomocą ultradźwięków. Uzupełnieniem zabiegu jest polerowanie zębów (tzw. piaskowanie lub polishing) specjalnym preparatem, który usuwa płytkę nazębną i przebarwienia. Już po takim oczyszczeniu zęby są jaśniejsze i błyszczące!
– Zęby z nalotów i kamienia powinniśmy oczyszczać przynajmniej raz w roku – zarówno dla efektów estetycznych, ale przede wszystkim dla zdrowia naszych zębów – radzi lek. stom. Magdalena Bielecka. – Bo kamień nazębny to nic innego, jak zmineralizowana płytka nazębna na powierzchni zębów. Powoduje zapalenia przyzębia i osłabia zęby, które są później bardziej podatne na choroby – dodaje M. Bielecka.
Niezależnie od metody wybielania, przez krótki czas możemy odczuwać nadwrażliwość zębów. Musimy też pamiętać o tzw. białej diecie, czyli unikaniu pokarmów i napojów, które mogą spowodować ponowne przebarwienia. Reżim ten należy zachować przez 2 dni od wybielania. – Pamiętajmy również o właściwej higienizacji jamy ustnej. Zęby szczotkujemy, a nie szorujemy!, przynamniej przez 2 minuty, co najmniej 2 razy dziennie, rano i wieczorem. Co pół roku odwiedzamy zaś dentystę, aby sprawdzić stan zdrowia zębów i jamy ustnej – radzi specjalistka z Dentica Bieleccy.